Ktoś dzisiaj wszedł na mojego bloga wpisując w googla frazę „jebana zima”. Lepiej bym tego nie ujął.
Scorpions ogłosili koniec kariery. Po czym uściślili, że w marcu ukaże się jeszcze jedna studyjna płyta, po czym ruszą na pożegnalną trasę koncertową, która potrwa kilka lat. Sprawdzony patent. Kiss na tej sztuczce objechali glob ze trzy razy, wydali kilka koncertówek i wypasionych DVD, aż w końcu, bezgranicznie wzruszeni pożegnaniem, które zgotowali im najwierniejsi fani, w drodze wyjątku postanowili nagrać dla nich jeszcze jeden materiał studyjny. A potem oczywiście ruszyć w kolejną ostatnią trasę…
Rozmawiałem z Alanem Parsonsem. Zapytałem go, jaka będzie nowa płyta, za której nagrywanie już się ponoć wziął.
– Klasyczny, rockowy Alan Parsons Project – odpowiedział. – Na poprzedniej płycie eksperymentowaliśmy trochę z elektroniką, ale fani uważają, że to nie dla nas.
– Mają rację?
– Z wynikami sprzedaży się nie dyskutuje.
W „Teraz My” lśniła Królowa Doda Pierwsza. Sekielski i Morozowski bardzo chcieli dowiedzieć się, czy lepiej całuje Tusk czy Kaczyński, ale ponoć obaj stali jak kołki. Poza tym piosenkarka kilkanaście razy zapewniła redaktorów, że jest artystką oraz kilkadziesiąt razy podkreśliła, że nie interesuje się polityką i nie ma na ten temat nic do powiedzenia. Raz zauważyła przytomnie: – Nie wiem, po co mnie tu zaprosiliście?
Widzicie państwo, to muszą być te anomalie pogodowe związane z efektem cieplarnianym… Bo choć jebana zima, to i tak sezon ogórkowy.