Magda: Najbardziej miłe wspomnienie związane z zespołem to …?
Jurek: Lato 1996 i wspólna z Jarkiem wyprawa stopem do Trójmiasta w celu zrobienia masteringu pierwszej płyty Lux Occulta. Pan od masteringu okazał się przypadkiem liderem zespołu dr Huckenbush, wydma w Sopocie porwała mi okulary Zbigniewa Cybulskiego, a poranna flądra smakowała wybornie (śmiech).
Cały wywiad z przystojnym Jerzym na stronie dukielskiego Ośrodka Kultury. Jeśli to kogoś obchodzi, można się dowiedzieć paru nowych rzeczy o pierwszej po 12 latach płycie Lux Occulta, która właśnie skończyła się nagrywać oraz miksować i masteringować. Gotowa jest już całkiem. No shit. Stało się.
I teraz zastanawiamy się, co z tym fantem zrobić, skoro najfajniejsze mamy już za sobą 🙂
Tu można posłuchać „Dymów”, pierwszej piosenki z „Kołysanek”.