Wczoraj na stronie głównej pewnego wielkiego portalu.
Rano: Parov Stelar na Ursynaliach.
Przed południem: Austriacki muzyk dla warszawskich studentów.
Po południu: Zagraniczny muzyk zagra dla polskich studentów.
To nie lepiej na stałe powiesić link: Ktoś coś ten teges?
To działa mniej więcej na takiej zasadzie jak nowoczesne wiadomości w telewizji. Pani mówi do pięciu kamer na raz i obraca się co rusz to do którejś. A nie lepiej by było gadać do jednej?
a wszystko przez słowo klucz: klikalność, klikalność, klikalność 🙂
od konkretu do ogółu, no bo kto go tam w sumie wie czy on z Austrii czy innej Australii, a studentów w stolicy mamy z całej Polski przecież, co tam z Polski, przecież zza granic wszelkich też. Może przed północą zmienili na: Zagraniczny muzyk zagra dla studentów zgromadzonych w stolicy?
Gdyby autor nie wyskrobał tego posta skąd miałbym wiedzieć o jakiejś austriackiej Parówie? 😉
Ktoś coś ten teges ma być w przyszłym roku podobno 😉
🙂 Norma niestety. Siedziałeś cały dzień i Śledziłeś nanoszone zmiany? 😉
1. istotne, że na Ursynowie. fchuj drogi metrem zią. a potem zamkno i nie otworzo… chujnia, zią. to nie centr wawy zią.
2. austriacki, czyli nie Kult i nie Pidżama. chujnia, zią. nawet nie polo-rege pewnie… walić, zią.
3. Zagraniczny zagra za darmo! 😀 😀 😀 😀 Ściema zią!
ps. dawno mam to za sobą, ale nadal mam te nawyki… chujnia, zią!