Grunt to bunt

Wiecie, dlaczego polska muzyka rockowa w swej przeważającej większości jest taka nadęta, pompatyczna i drętwa? Za mało punka! Był Jarocin, to prawda, ale poza nielicznymi wyjątkami ten polski punk był zawsze tak bardzo wsobny, przedrzeźniający i interpretujący sam siebie, że nie promieniował twórczo na inne gatunki. Jakimś Pink Floydom i Deep Purplom się stawia u nas pomniki ze spiżu, a The Clash traktuje po macoszemu, Ramones jak żart, o Undertones czy Stiff Little Fingers to już w ogóle nikt nic nie wie…

Sam musiałem zaległości z punk rocka jako stary grubas nadrabiać, choć to przecież muzyka dla chudych małolatów. Ale skoro już nadrobiłem, niechby absolutne podstawy, to postanowiłem się ze światem swoją radością podzielić.
Panie i Panowie, zapraszam do słuchania mojej autorskiej stacji radiowej:

Praca nad nią była rozkoszą wielką. Przy okazji uzupełniłem kolekcję o płyty, które zawsze chciałem mieć, a których kupno ciągle odkładałem na później, bo zawsze było coś pilniejszego (zwykle jakieś przehajpowane nowości, które i tak nudziły mi się po trzech przesłuchaniach).

To, co dzisiaj słyszycie w RMF PUNK (tutaj dla macowców) to oczywiście dopiero miły złego początek. Playlista stacji będzie na bieżąco uzupełniana, więc jeśli ktoś ma sugestie to zapraszam. Ale jest na czym i dzisiaj ucho zawiesić – od pre-punka w rodzaju The Velvet Underground, The Stooges czy Patti Smith oraz angielskiej klasyki (The Sex Pistols, The Clash, Buzzcocks, The Damned, Sham69, The Exploited, Discharge), przez amerykańskie hałasy (Minor Threat, Dead Kennedys, Black Flag, Bad Brains, Circle Jerks) i zacnych indywidualistów (Hüsker Dü, Fugazi, NoMeansNo), aż po rozmaite smaczne wynalazki – Turbonegro, GG Allina, Plasmatics, Atari Teenage Riot, nawet Slayera (no, jakże miałbym nie dać nic z „Undisputed Attitude”?!), Ministry i Napalm Death. Oczywiście, są też ulubieńcy list przebojów, jak The Offspring czy Green Day, oraz sporo polskiego punka, od tego jabolowego po Dezertera i Post Regiment.

Słuchajcie na zdrowie, byle głośno! Najlepiej w pracy, albo kiedy rodzina i sąsiedzi pójdą spać. To jest punk, nie rurki z kremem 😉

PS. A właśnie – podziękowania dla Felka i Gronka za to, że mnie skutecznie punkiem zarazili.

28 thoughts on “Grunt to bunt

  1. brawo! właśnie kiedyś sobie myślałem, że brakuje radia punkowego 🙂

    ale, że sam Pan Redaktor osobiście je skomponuje, to na to nie wpadłem 🙂

  2. Spotkałem kiedyś nad morzem zakręconego punkowca, który miał imponującą kolekcję znakomitej jakości nagrań live dziesiątek polskich kapel. Katował mnie tym całe 2 tyg i do dziś pamiętam, że IŁ-62, BARANKI BOŻE i TZN XENNA dawały czadu jak sam Elvis.Więc to jest moja sugestia

  3. Wiem ze technikalia nie twoja dzialka, ale zasugeruj ze k## windows media player ssie jaja i robienie radia tylko na to jest zacofane. Mamy 21wiek no nie?

  4. Ciekawe, czy do którejś z tych szufladek trafi New Model Army? Klasycznymi Anglikami chyba nie są, a indywidualiści jak widać raczej za oceanem mieszkają (wśród nich proszę nie pominąć Rollins Band, bo jeżeli to http://www.youtube.com/watch?v=rtf4I8x3JOo są rurki z kremem, to ja nie posłucham RMF Punk).
    No i że KSU się pojawi, to nie mam wątpliwości 🙂
    Bad Relligion miało też dużo swoich lepszejszych momentów.

    A tak swoją drogą, to fakt, że akurat w Punku Pan robisz jest co najmniej zaskakujący. Szkoda tylko, że nie ma żadnego słowa mówionego, ale to chyba specyfika Miasta Muzyki.

  5. @ d & btd – zapraszam tutaj, będzie grało: http://www.miastomuzyki.pl/n/rmfpunk.pls

    @ przemytnik – będę uzupełniał również o mniej znane polskie kapele, chociaż tutaj często jest problem – jeśli nie z dostępnością nagrań, to jakością. Ale będą.

    @ elsuchy – NMA jest dośc kłopotliwe, podobnie jak Stranglers, bo to z ducha może i punk, ale muzycznie niekoniecznie. Ale coś dorzucę na pewno.
    KSU jest, Bad Religion też, o Rollins Band myślałem, choc najfajniejsze ich rzeczy raczej się do RMF Rumor nadają. Ale coś pewnie dorzucę.

  6. RMF i Punk – jakoś mi się gryzie ;P
    Nie do końca się zgodzę, że Jarociński punk nie przeniknął do innych gatunków, moim zdaniem polska scena rockowa przełomu 80/90 z tego wyrosła i to było słychać. Wszystkie Proletaryaty, Kobranocki i resztę owsiakowej grupy objazdowej trudno nazwać punkiem, ale on tam pobrzmiewał. Lubiłem tamen nasz siermiężny punk, wszystkie te Sedesy, Strajki, The Bille, GaGa, Włochaty… Graj Pan to również, żeby był klimat, nawet jak nie będzie ambitnie und alternatywnie – albo pieprzymy system albo dłubiemy równe ćwierćnutki 😉

  7. łoooo. podoba się. sugestie? death (proto-punk), siekiera (koniecznie!). misfits pewnie jest, bad brains jest… beastie boys mieli ładne punkowe numery.

    może coś z zimnej faly? 1984 jakieś.

    gratuluję pomysła.

  8. slucha sie milo, ale prosil bym wiecej terazniejszego hardcorea’a 🙂 madballe,agnostic fronty i takie tam by sie mocno przydaly

  9. Pomysł całkiem zacny. W tej sytuacji nie powinno zabraknąć również takich kapel jak Killing Joke (ja wiem, że to bardziej post niż punk ale jednak…no i w kwietniu koncert !!!), The Anti-Nowhere League czu U.K. Subs, którzy już 03.02. zagrają w warszawskiej Proximie – ktoś się wybiera?

  10. To ja coś ze swoich propozycji wrzucę, stare z nowym wymieszane, a wszystko bardzo lubię i polecam:
    U.S. Bombs, Turbo A.C.’s, The Dead Boys, Ignite, Born To Lose, The Adolescents, Jingo De Lunch, Spermbirds, Active Minds, Crass, Instigators, Chaos UK, President Fetch, Oi Polloi, Negative Approach, Bold, Judge, Die Kreuzen, Gorilla Biscuits, Youth Of Today, Adrenalin O.D., Gang Green, The Accused, Attitude Adjustment, MDC, 7 Seconds, D.O.A.
    Jak sobie coś przypomnę, to wrócę;)

    • sypnales takimi nazwami ze chyba zaraz lece na strych szukac pudla ze starymi kasetami i cos ze z tego zestawu posluchac.niektorych rzeczy nie slyszalem od lat 90 hehehehe

  11. Ja polecam SUBHUMANS, tym bardziej, że w lipcu będzie okazja ponownie ich zobaczyć na DIY Feście w Gdyni, fajnie byłoby też posłuchać CITIZEN FISH – po części ta sama ekipa, a na gdyńskiej imprezie grali 2 lata temu.

  12. Crass tak, jak najbardziej
    i dorzucilbym jeszcze
    Abrasive Wheels
    Cocney Rejects
    the Adicts
    nie widze G.B.H. i Exploited – ale pewnie jestem slepy (=staryslepypank)

    a z polskich
    Fort BS – wciaz graja (dobrze)
    Mikrofony Kaniony

  13. Dla podniesienia poziomu ironii w eterze proponuję dorzucić „Punky Reggae Party” Boba M. i „Flower Punk” The Mothers Of Invention. „Paranoid” Black Sabbath to niby też pankowy numer.
    A zupełnie na poważnie polecam i promuję Dead Yuppies. Chociaż ich album brzmi podobno gorzej niż koncerty i demo.

  14. tak jak nie lubie rmf fm,tak bardzo polubilem to radyjo:)polecilem juz znajomym
    moje sugestie to wiecej hardcore po lini Madball,Warzone itp i troszku skinhead music(oi! ska) troche rac tez by nie zaszkodzilo:)))))))

Dodaj odpowiedź do de la clue Anuluj pisanie odpowiedzi