„Zobacz prace graficiarza, którego kocha Jolie” – oto jak informację o wystawie dzieł Banksy’ego zatytułował portal tvn24.pl. Nie Pudelek, ani nawet żaden portal masowego rażenia, ale serwis, który – jak mi się wydawało – adresowany jest do ludzi, którzy mają coś pod sufitem. Cokolwiek.
Ten tytuł to oczywiście żadna wpadka tvn24.pl, ale element przemyślanej strategii. Otóż media, którym nie wypada zajmować się majtkami piosenkarek i celulitem serialowych gwiazdek, żeby podkręcić sobie słupki, pokazują nawet poważne tematy przez pryzmat celebrytów. Krótkowzroczna jest to polityka (po nas choćby potop… idiotów), ale pewnie skuteczna, skoro w Internecie stosują ją już wszyscy, a poza siecią większość. Tylko potem niech się Durczok nie obraża, że go wrzucają do jednego worka z Cichopek…
Niedługo pewnie będziemy czytać takie newsy:
Wczoraj w mieście, w którym Alicja Bachleda-Curuś obściskiwała się w bramie z Colinem Farrellem, miała miejsce premiera nowej inscenizacji opery „Tosca” (MROŻONY KURCZAK W „TESCO” – TYLKO 3.99 ZA KILOGRAM!) Giacomo Pucciniego, kompozytora z kraju, w którym Silvio Berlusconi dał się sfotografować z ptaszkiem na wierzchu, w towarzystwie cycatej blondynki. Doskonałe recenzje zebrał baryton, o którym nigdy nie słyszała Mandaryna oraz sopranistka, która ma takie same inicjały jak Britney Spears.
Albo i takie:
Bank, w którym pieniędzy nie trzyma Madonna, zamknie w najbliższym czasie 35 placówek (to tyle, ile domów ma Robbie Williams) – informuje „Parkiet”, gazeta w której nie przeczytacie o romansie Borysa Szyca z tajemniczą brunetką.
Pocieszająca jest tylko myśl, że za 50 lat o Angelinie Jolie nie będzie nikt pamiętał, za to o Banksym owszem. Tak będzie, prawda? No proszę, niech ktoś potwierdzi, że tak właśnie będzie.
* Dodę nago widziałem oczywiście w „Playboy’u”. Fajnie wyszła.
MOCNY W GĘBIE 
Szczera prawda, panie Jarosławie. Natomiast powiem tak. Popyt tworzy podaż. Napisałem sobie nawet ostatnio na ten temat artykuł. Polemikę z pewną panią.
Muszę Cię poprzeć, Jarku. W dodatku zwróć uwagę, że TVN24 pisze o jednym z najważniejszych współczesnych artystów (jeśli nie największym – choć w ich opinii jest po prostu „graficiarzem”), a odwołuje się do artystki drugorzędnej (pod względem talentów aktorskich). To nie jest nawet moja subiektywna kategoryzacja – Angelina Jolie nie jest nagradzaną i hołubioną przez krytyków aktorką, a Banksy – nawet jeśli ktoś nie lubi jego sztuki – jest z kolei artystą docenionym, który świetnie podsumowuje w sztuce całą współczesność.
Swoją drogą wczorajsze i przedwczorajsze Opole było niezłą ilustracją całej sytuacji – nie sprzedaje się już muzyki, tylko scenki z udziałem gwiazd seriali, dla których muzyka jest mało ważnym tłem. Najwięcej czasu TVP poświęciła Piotrowi Gąsowskiemu – w sumie całkiem przyzwoitemu prezenterowi TV, który jednak gra na perkusji na poziomie kiepskiego zespołu licealnego.
mnie to się podobało sytuacja, kiedy Maleńczuk udzielał wywiadu, po tym jak się okazało, że wygrał. Nie wiem kto był bardziej zdziwiony: sam artysta, czy Rogowiecki;]
Ja ostatnio na portalu onet.pl trafiłam na podobnego newsa dotyczącego Kingi Burzy. Dla niewtajemniczonych to ceniona rezyserka video-clipów. Robiła teledyski między innymi dla Katy Perry, Kate Nash, The Thrills, a ostatnio dla La Roux. I co z tego, skoro pisali głównie o tym, że spotyka się z muzykiem zespołu Klaxons – Jamesem Rightonem.
„Nakręceni, czyli show po polsku” traktuje m. in. o takim festiwalu (nigdy nie rozróżniałem Opola od Sopotu na festiwalowej mapie), rozbawiła mnei np. próba generalna koncertu. bodajże Budki Suflera, amfiteatr pusty… prawie pusty, bo kilkoro studentek czy licealistek, dorabiało sobie trzymając transparent z wychwalającymi treściami ów zespół. Takie czasy, że nawet fan-cluby sa sfingowane.
P.S.
Do reżysera mam kika zastrzeżeń, m.in. za robienie filmów z ordynarną „tezą”, i zbyt dużą dozę bezczelnośći, ale mneijsza z tym
Co to ma być?! To ja czytam newsa, żeby poznać tajemnice pępka Dody a autor mnie oszukuje w tak perfidny sposób?! Co to ma być, do ciężkiej cholery! Jak piszesz w tytule żeś ją widział, toś ją na golasa miał widzieć i ch…chyba tego oczekuje czytelnik, nie?!!!
A poważnie – TVN zaczynał jako ciekawa stacja z obiektywnym serwisem informacyjnym – dziś jest popkulturowa i do bólu schematyczna a obiektywizm Faktów i Aktów można obśmiewać co krok…
Jeśli tvn’owcy mają wybierać między 10 TV-warzywami a jednym człowiekiem zdolnym do samodzielnego myślenia to wybiorą warzywka… A na deser dziesięć serii Tańca z Gwiazdami.
I Banksy mistrz!
A ja myślałem, że takie tytuły można znaleźć tylko w „Nowym Pomponie” 😉
A czy Banksy ma takie usta jak Angelina? Ale na poważnie. Jarku Ty na poważnie nadal dziwisz się światu? Bo ja już nie mam siły 🙂 Chwała Ci za to, że jesteś!!!
„Wczoraj w mieście, w którym Alicja Bachleda-Curuś obściskiwała się w bramie z Colinem Farrellem, miała miejsce premiera nowej inscenizacji opery „Tosca” (MROŻONY KURCZAK W “TESCO” – TYLKO 3.99 ZA KILOGRAM!) Giacomo Pucciniego, kompozytora z kraju, w którym Silvio Berlusconi dał się sfotografować z ptaszkiem na wierzchu, w towarzystwie cycatej blondynki. Doskonałe recenzje zebrał baryton, o którym nigdy nie słyszała Mandaryna oraz sopranistka, która ma takie same inicjały jak Britney Spears.”
I tak dalej za dużo trudnych słów („baryton”) i długich, niewymawialnych nazwisk („Silvio Berlusconi”). I reklama Tesco za mało wyeksponowana.
Smutne to czasy kiedy sztuka jest tylko tłem dla newsów o tym kto komu wsadził. Ale dla klików – wszystko!
Ja w kwestii całej tej stajni tefałenowej dawno już straciłem nadzieję, gdy stwierdziłem, że oni wszyscy się nawzajem zapraszają do swoich tokszołów, albo głowny temat jednego programu to promocja drugiego.
Myślałem, że Nergal gościnnie coś naskrobał na Twoim blogu ;P
Ooo, nie wiem ile lat ma teraz Jolie, ale za 50 lat to ją zobaczysz w „Playboy’u” i jestem pewien, że Photoshop bedzie wówczas na takim poziomie, że będzie Ci sie podobała ;P Waszego graficiarza to ona może ewentualnie adoptować.
A w temacie: przyzwyczaiłem się juz do tego, że zajawki na pierwszych stronach serwisów internetowych są pisane tak, bym musiał kliknąć aby czegokolwiek sie dowiedzieć, ale to co się od jakiegoś czasu dzieje na Onecie przechodzi ludzkie pojęcie. Głowę bym dał, że jeszcze niedawno aż tak nie było…
Opola nie oglądałem, sąsiadka dzisiaj z rana poinformowała mnie tylko, że w modzie teraz trampki do garniturka. Cudownie, wiedziałem, że wystarczy spokojnie zaczekać a moda sama na mnie wpadnie 😉 To pisałem ja – facet o inicjałach jak Jezus Nazarejczyk 😛
a nergal jak mówią mondre pisma możliwe że ogląda teraz dodę nie tylko w playboyu 🙂 ot, offtopic’kiem tak trochę
Coraz więcej „partoli” internetowych drastycznie pikuje poziomem w dół, zgadzam się z Nazarej… pardon, Yanushem – jeszcze niedawno tak nie było. Teraz zaglądam na stronę Dziennika i mam wrażenie, że czytam Fakt. Porażka na całej linii.